Nasze wędrówki

Planując wyprawę wyznaczamy sobie cel, który chcemy oczywiście osiągnąć. Zdobycie szczytu, pokonanie wyznaczonego dystansu czy zaliczenie kolejnych atrakcji… Jednak, to sama wędrówka się liczy i bycie w ruchu. To droga jest dla nas ważna, podczas której pokonujemy swoje słabości, trenujemy naszą kondycję, poznajemy okolice, zachwycamy się widokami, a jeśli idziemy z innymi osobami, to nawiązujemy nowe znajomości.

Lubię planować trasę a potem liczyć kilometry z przebytej podróży. Niemniej cieszę się z samego spędzonego dnia na świeżym powietrzu, z każdego kroku i etapu wędrówki. Nie mogłabym już wyobrazić sobie życia bez naszych regularnych wypraw z plecakiem.

Wędrujemy już od kilku lat, bez względu na pogodę, poznając za każdym razem nowe miejsca, nowe szlaki i ścieżki.
Tutaj, tak samo jak planując nasze wycieczki rowerowe, zasiadam przed internetem i szukam ciekawych dla nas terenów.
Co mamy już za sobą? Gdzie już byliśmy?
– Alpy Algawskie ( Füssen, Oberstdorf)
– Wzgórza nad rzekę Mosel
– Lasy Teutoburskie
– Lasy Wiehengebirge
– Pustać Lüneburska
– Kellerwald Edersee
– no i oczywiście góry Harz

Radość jest większa, jeśli można się nią z kimś dzielić – dlatego właśnie, w tym rozdziale będę opisywać wrażenia z naszych  przebytych kilometrów w butach wędrownych.